Jedną z największych atrakcji miejscowości Alesund jest niewątpliwie wzgórze Aksla. To zdecydowanie najlepsze miejsce do podziwiania wspaniałych widoków. Wzgórze Aksla jest najwyższym szczytem w okolicy miasta, dumnie nad nim góruje i ma wysokość 189 m n.p.m.
Droga na szczyt
Aby dotrzeć na szczyt, mamy dwie możliwości. Pierwszą opcją jest wejście po, liczących 418 stopni, schodach.
Trasa rozpoczyna się w parku miejskim Byparken, do którego dotrzemy skręcając z głównej ulicy – Storgata w ulicę Lihaugatta.
Trasa ta została oddana do użytku w 2015 roku. Jej poprzednia wersja liczyła 130 lat i ze względu na zły stan techniczny musiała zostać wyremontowana.
Schody prowadzące na górę są ponumerowane i posiadają antypoślizgową powierzchnię. Po drodze znajdziemy kilka miejsc przeznaczonych do odpoczynku. I świetnie, bo wejście na szczyt może troszkę zmęczyć 🙂
W połowie drogi znajduje się pierwszy punkt widokowy – Byrampen. Ta szklana platforma, położona na wysokości 94 m n.p.m. Już tutaj widoki są przepiękne, ale punktem honoru jest wejść na szczyt. Traktujemy więc to miejsce, jako chwilową dodatkową przerwę, robimy sobie kilka zdjęć i wchodzimy dalej.
Na szczyt docieramy po około 20 minutach. Znajduje się tutaj kawiarnia o takiej samej nazwie jak punkt widokowy – Fjellstua. Chyba nie skłamię, jeśli powiem, że to co ukazało się naszym oczom jest jednym z najwspanialszych widoków, jakie w życiu widziała. Wspaniała panorama Alesund, okolicznych wysp oraz przepięknych Alp Sunnmore. Imponujące widoki zapierają dech w piersiach. Idealnie widać każdą uliczkę miasta, zatokę, port oraz odpływające i przypływające do niego promy. Do tego bajeczne góry, który wyglądają jakby były nierealne, ale przepięknie komponują się z położonym u ich stóp secesyjnym miasteczkiem. Ciężko tu odłożyć aparat.
Punk widokowy Fjellstua jest też świetnym miejsce na dalszy trekking jedną z dostępnych tu tras prowadzących po okolicznych wzgórzach.
Dla miłośników historii też się coś znajdzie. Około 30 metrów powyżej kawiarni znajduje się schron z czasów II wojny światowej. Można się do niego dostać od strony parkingu. W parku u podnóża Aksla, z kolei, można znaleźć resztki umocnień z tego samego czasu.
Więcej możliwości
Inna możliwością dostania się na górę jest wjazd kolejką Bytoget, która zatrzymuje się tu na 10 minut. Ta opcja jest świetna, kiedy jesteśmy z małymi dziećmi. Wejście pod górę może być dla nich zbyt męczące, a kolejka będzie dodatkową atrakcją.
Możemy również wjechać na górę autem (lub taksówką w cenie około 600 NOK za przejazd z półgodzinnym postojem na szczycie). Auto jest świetną alternatywą, kiedy dzień jest brzydszy, kiedy mamy za mało czasu, bądź aby wjechać tu nocą. A kiedy jest ciemno również warto zobaczyć te widoki. Oświetlone miasto nabiera zupełnie innego charakteru.
Wzgórze Aksla nocą
Nocą punt widokowy jest zamknięty. Aby wejść musimy przejść górą przez zamkniętą bramkę. Turystów nie brakuje jednak o żadnej porze dnia i nocy. My wjeżdżaliśmy około 2 w nocy i kolejka do „wejścia” była całkiem spora. I w zasadzie bardzo dobrze, bo inaczej nie wiedzielibyśmy jak się tam dostać 🙂
Mam nadzieję, że nabraliście ochoty na zdobycie tego cudownego wzgórza, zarówno za dnia jak nocą. Gorąco zachęcam, bo żadne zdjęcia nie oddają tego co przeżyjemy, podziwiając je na żywo.
Potrzebujesz więcej informacji o Alesund – zobacz te moje wpisy.
Jeśli spodobał Ci się ten wpis i chcesz być na bieżąco, polub My Travel Blog na Facebooku.