Pakowanie na aktywne wakacje w Norwegii nie jest tak proste, jak pakowanie do bardziej popularnych, wakacyjnych destynacji. Więc kiedy musieliśmy spakować na kilkudniowy pobyt w Norwegii w sierpniu dużo problemów sprawiło nam dobranie odpowiednich zestawów. Jak się później okazało i tak nie byliśmy dobrze przygotowani na to, co zastaliśmy na miejscu, przez co musieliśmy zrezygnować z części naszych planów. Dlatego dla wszystkich, którzy po raz pierwszy wybierają się do tego kraju, postanowiłam stworzyć krótki poradnik z pakowania, aby nic nie mogło was zaskoczyć.
Nie ma złej pogody, są tylko źle ubrani ludzie
To hasło powinno stać się mottem przed podróżą do Norwegii. Pogoda zmienia się tam wyjątkowo szybko. My za późno zdaliśmy sobie sprawę, że będziemy potrzebować ubrań na niemal wszystkie pory roku. No może poza latem, bo najcieplejszego dnia było około 20 stopni. Możecie mieć oczywiście szczęście i będziecie cieszyć się ciepłą i słoneczną pogodę przez cały pobyt w Norwegii, ale raczej na to nie liczcie. Lepiej jest podróżować dobrze przygotowanym, abyście mogli na sto procent cieszyć się wszystkim, co ma do zaoferowania ten niesamowity kraj.
Uwaga – to nie jest to przewodnik pakowania dla fashionistek, szukających skandynawskich inspiracji. Jest to lista dla aktywnych podróżników, którzy planują zwiedzić Norwegię, zobaczyć fiordy, urocze miasteczka i wioski oraz uprawiać turystykę pieszą.
Co spakować do Norwegii latem
Oto kilka elementów ubioru, które naprawdę warto wziąć pod uwagę w Norwegii w miesiącach letnich (czerwiec, lipiec i sierpień)
1. Warstwy t-shirtów i swetrów
Najlepszym sposobem, aby być przygotowanym na każdą pogodę w Norwegii, jest ubieranie się na cebulkę. Mieliśmy takie dni, gdy zaczynaliśmy wędrówki z 3 warstwami, potem przechodziliśmy do 1, a następnie z powrotem do 3 lub nawet 4.
2. Kurtka przeciwdeszczowa
To w Norwegii bardzo przydatna rzecz, ponieważ czasami deszcz jest zupełnie nieoczekiwany i nie możecie się przemoczyć. Przed naszą podróżą zastanawialiśmy się, czy lekka kurtka przeciwdeszczowa będzie wystarczająca, czy raczej potrzebujemy ocieplanej kurtki. Mimo kilku warstw ubrań pod spodem, nie daliśmy jednak rady dotrzeć do lodowca (temperatura tam zbliżała się do 0 stopni). Zastanówcie się więc na planem, aby odpowiednio dobrać do niego strój.
3. Polar
Dla mnie absolutny must have. Kupiłam go na szybko w Sopocie, w dniu wylotu i od tamtej pory używam bardzo często. Widać mam sentyment, bo w Norwegii zwłaszcza wieczorami, chyba bym bez niego nie przetrwała.
4. Wygodne spodnie i spodenki
W zależności od tego, co planujecie zobaczyć i zrobić w Norwegii, powinniście spakować kilka par długich spodni ( na zmianę w razie przemoczenia) oraz jedne szorty, bo kiedy świeci słońce, to podczas wędrówek jest naprawdę gorąco, mimo że temperatury nie są tak wysokie. Długich spodni lepiej mieć więcej, bo w razie deszczu konieczna będzie ich zmiana nawet kilka razy dziennie.
5. Trampki i wodoodporne buty turystyczne
Ogólnie rzecz biorąc, lekkie tenisówki lub buty do chodzenia są idealne do zwiedzania. Jeśli jednak planujecie wędrówkę, naprawdę potrzebujecie dobrych butów turystycznych. Większość szlaków turystycznych jest bardzo mokra, więc najlepiej założyć obuwie wodoodporne. Nie sądzę, że potrzebne wam będą klapki czy sandały w Norwegii, ale buty do wody mogą się przydać, jeśli planujecie np spływy kajakowe.
6. Nakrycie głowy i okulary przeciwsłoneczne
W lecie słońce może być bardzo mocne, więc nie zapomnijcie o ochronie przeciwsłonecznej. Te kilka chwil, kiedy było słonecznie podczas naszej podróży, pozwoliły nam nawet nabrać kolorków.
7. Plecak
Lekki plecak jest bardzo poręczny, aby nosić wszystkie dodatkowe warstwy ubrań, których możecie potrzebować w ciągu dnia. Nie zapomnijcie tylko zabrać na niego okrycie przeciwdeszczowe.
8. Parasol
Zwykle nigdy nie pakujemy parasola podczas podróży, ale w Norwegii mogliśmy z pewnością korzystać z niego kilka razy. Jeśli macie dobrą kurtkę przeciwdeszczową to być może nie będzie wam potrzebny. Nam jednak przydawał się wielokrotnie.
Gdybym lepiej przygotowała się na wyjazd do Norwegii, zrealizowałabym cały plan, jaki miałam obmyślony. Niestety z powodu źle dobranych ubrań nie dotarliśmy na lodowiec (za zimno), ani do jednego z punktów widokowych (za mokro). Teraz przynajmniej już wiem, czego się mogę spodziewać i następnym razem na pewno uda nam się lepiej przygotować. A wy uczcie się na naszych błędach, zabierzcie odpowiednie rzeczy i cieszcie wspaniałymi obrazami, jakie spotkacie w tym cudownym kraju.
Jeśli spodobał Ci się ten wpis i chcesz być na bieżąco, polub My Travel Blog na facebooku.
