Podróżując w kierunku Cinque Terre z miejscowości La Spezia, jako pierwsze odwiedzicie przeurocze Riomaggiore. Miasto wspina się wzdłuż klifów z widokiem na morze i charakteryzuje się typowymi kamienicami z kolorowymi fasadami i łupkowymi dachami oraz górującymi nad nimi winnicami. Całość wygląda naprawdę zjawiskowo.
Riomaggiore
Miasto Riomaggiore dzieli się na dwie, połączone tunelem części. Po wyjściu z pociągu, idąc w prawą stronę dotrzemy do miasta, w lewą z kolei do Ścieżki miłości. Warto wybrać się oczywiście w obie strony i zobaczyć miasto z każdej perspektywy. A jest co oglądać, bo to wyjątkowo urokliwe miejsce. Głównym punktem miasta jest plac Piazza Vignaioli, do którego dotrzeć można główną ulicą Via Colombo, pełną kawiarenek i sklepów z lokalnymi wyrobami.
Atrakcje Riomaggiore
Główną atrakcją są tu oczywiście walory krajobrazowe. My na tym głównie postanowiliśmy się skupić i odpocząć w przepięknym otoczeniu. Jeśli jednak zastanawiacie się, co możecie tu zobaczyć, poniżej znajdziecie najciekawsze atrakcje Riomaggiore:
- Zamek Riomaggiore – Powstały w 1260 roku. Od miasta można dotrzeć do fortyfikacji, wspinając się stromą drogą od stacji kolejowej. Do dziś zachowały się jego dwie wieże, w tym jedna z charakterystycznym zegarem oraz część ścian. Podobno widok z zamku jest jeszcze bardziej bajeczny.
- Kościół św. Jana Chrzciciela – Pochodzący z 1341 roku i położony w górnej części miasta.
- Sanktuarium Matki Bożej z Montenero – Pierwsze „oficjalne” wzmianki o nim pochodzą z 1335 roku.
- Via dell’Amore (Szlak Zakochanych) i Park Narodowy Cinque Terre – Miejsce najbardziej dla mnie interesujące. Niestety Ścieżka Miłości w 2017 roku była zamknięta, przez co nie udało nam się pospacerować, jednak samo dojście do niej wystarczyło, by nacieszyć oczy niesamowitymi widokami.
Jak wam się podoba Riomaggiore? Przyznam szczerze, że długo marzyłam o jego odwiedzeniu. Oczarowało mnie i do dziś pozostaję pod jego urokiem. Dajcie znać w komentarzach, co o nim myślicie 🙂
Jeśli spodobał Ci się ten wpis i chcesz być na bieżąco, polub My Travel Blog na facebooku.