Dubaj jest siedzibą jednych z największych i najbardziej imponujących galerii handlowych świata. Większość z nich sprzedaje te same produkty, które mamy dostępne w Polsce, a w dodatku, co może być zaskoczeniem, w podobnych cenach. To jednak wyjątkowe miejsca ze względu na atmosferę, architekturę, artystyczne dekoracje, przepych i niewiarygodny rozmach.
Najbardziej popularnym i zarazem największym centrum hadlowym Dubaju jest Dubai Mall. Swoją wielkością objąłby 50 boisk piłkarskich. Przez dwa lata z rzędu bił rekordy najczęściej odwiedzanych centrów handlowych świata, ale także zostawiał w tyle inne popularne atrakcje turystyczne na świecie, jak np. wodospad Niagara. Ten olbrzymi kompleks składa się nie tylko z licznych sklepów (a jest ich ponad 1 200) i restauracji (około 120), ale także hoteli i części rozrywkowych, takich jak Dubai Aquarium & Underwater Zoo, kino z 22 salami, centrum gier, czy olimpijskiej wielkości lodowisko.
Dojazd i godziny otwarcia
Do Dubai Mall można dojechać samochodem i na pewno nie będziemy mieli problemu ze znalezieniem miejsca parkingowego ( bo jest ich tu ponad 14 000). Jeśli jednak zdecydujemy się skorzystać z transportu publicznego, najwygodniejsze będzie metro – linią czerwoną dojedziemy do stacji Burj Khalifa/Dubai Mall.
Dubai Mall otwarte jest od niedzieli do czwartku w godzinach 10.00-24.00, w piątki i w soboty 10.00-1.00.
Zwiedzanie
Naszą wizytę w Dubai Mall połączyliśmy ze zwiedzaniem Burj Khalifa, więc spędziliśmy tu większość dnia. Jednak kiedy zobaczyłam go z zewnątrz, wywarł na mnie dość marne wrażenie… Nic specjalnego, pomyślałam, całego dnia to nam na pewno nie zajmie. Wrażenie zrobiły za to samochody, dumnie stojące przed wejściem. Nad nimi kłębiły się tłumy ludzi z aparatami i choć nie jestem wielką fanką motoryzacji, to jednak nie odparłam się pokusie, strzelenia kilku fotek. Szczerze mówiąc to taki kolorek auta idealnie by mi pasował 🙂
Po wejściu do środka muszę jednak przyznać, że obiekt robił spore wrażenie. Nie powiem, żeby opadła mi tam szczęka, bo ciężko o taki efekt w centrum handlowym, ale to naprawdę jedno z ładniejszych tego typu kompleksów, jakie widziałam. Wnętrze posiada bardzo zróżnicowany wystrój i sporo placów. Spotkamy tu styl zarówno bardzo elegancki, jak i taki, który przypomina arabskie souki (bazary).
Spacerując po Dubai Mall natrafiamy w końcu na czteropiętrowy wodospad, który znajdziemy w każdym przewodniku. Musze powiedzieć, że wydaje mi się jakiś taki… mały. Może to efekt zmęczenia, bo tak naprawdę woda spływa tu efektownie przez 24m na całej wysokości galerii.
Restauracje
Po kilku godzinach postanowiliśmy poszukać czegoś do zjedzenia. W Dubai Mall, w przeciwieństwie do centrów handlowych, do których przywykłam, restauracje nie są zebrane w jednym miejscu, ale rozrzucone po całym terenie obiektu. Znajdziemy tu chyba wszystko, od popularnych sieci fastfoodów, takich jak pizza hut, po paryskie kawiarnie, jak Fauchon Cafe i Lauderee i wszystko, co może być pomiędzy nimi. Jak na arabskie centrum handlowe, wybór jest tu wyjątkowo międzynarodowy (tylko pierogów brak 😉 ). Każdy na pewno znajdzie tutaj coś, co będzie mu odpowiadało.
Sklepy
Jako, że w Dubaju byłam tuż przed świętami Bożego Narodzenia, w całym centrum królowały świąteczne ozdoby. Sklepowe witryny prześcigały się w pomysłach na wystrój i naprawdę ciężko było oderwać od nich oczy. Jeśli jednak o zakupy chodzi, to nawet dla takiego zakupoholika jak ja, było to nie lada wyzwanie. Na odwiedzenie wszystkich sklepów potrzeba by mi było około tygodnia. Ułatwienie stanowi jednak uporządkowanie rodzajami oferowanych produktów. Każde piętro posiada własną kategorię, np. na pierwszym znajdziemy marki odzieżowe, na czwartym odzież dla dzieci, a obok lodowiska sklepy sportowe.
Największe wrażenie robiły chyba jednak sklepy ze słodyczami. Tak pięknych i eleganckich miejsc nigdy jeszcze nie widziałam. Czułam się jak w czekoladowym raju… Już sam ich widok miał kojące działanie, spokojnie można najeść się tam wzrokiem! Najlepszy jednak znajdował się naprzeciwko akwarium – Candylicious. To największy na świecie sklep ze słodyczami. Koniecznie do niego zajrzyjcie.
Akwarium
Przyszła pora na zwiedzanie akwarium. Ze sklepu za darmo można podziwiać niezwykły podwodny świat stając przed największą na świecie szybą akrylową, o wymiarach 32,9 m szerokości, 8,3 m wysokości i aż 7,5 cm grubości. Ambitnym właściecielom zależało na jeszcze większej, niestety to przerosło możliwości techniczne producentów. Zbiornik mieści 10 mln l wody, w której pływa ponad 30 000 ryb, w tym około 400 rekinów i płaszczek. Ta atrakcja widoczna jest ze wszystkich poziomów galerii, ale głowny punkt widokowy znajduje się na parterze, gdzie na okrągło gromadzą się tłumy ludzi podziwiające ten wspaniały, podwodny świat. Za opłatą z kolei czeka na nas spacer w tunel wodnym oraz zoo obejmujące gatunki mocno zaprzyjaźnione z wodą. Cena takiego biletu to 100,00 AED.
Oczywiście w akwarium nie trzeba ograniczać się do biernego oglądania zwierząt przez szybę. Czeka tam na nas o wiele więcej atrakcji. Mamy możliwość przepłynięcia łodzią po zbiorniku, a także nurkowanie w tunelu pełnym rekinów albo zabawy z sympatycznymi wydrami. Ośrodek organizuje również bardzo dużo wydarzeń, w trakcie których można poszerzyć swoja wiedzę na temat morskich głębin. Ceny biletów z dodatkowymi atrakcjami to koszt 120,00 – 300,00 AED. Szczegóły znajdziecie tutaj.
Ja muszę przyznać szczerze, że trochę rozczarowałam się samym tunelem. Ok, miło jest przyglądać się podwodnemu światu z tak bliska, jednak spodziewałam się, że tunel będzie dłuższy… Był za to krótki i dość mocno porysowany, przez co ciężko było robić zdjęcia. ZOO to też chyba nie atrakcja dla mnie, ale bardzo polecam rodzicom z dziećmi. Wasze pociechy na pewno będą tym zachwycone. Za to widok darmowy – przepiękny!
Targ złota
Gold Souk to ogromny obszar, imitujący stare, arabskie bazary, handlujące złotem. Pełen uliczek, placów i dziedzińców, wzdłuż których czeka na nas niezliczona ilość sklepów z biżuterią. Całość wygląda jak z baśni, przepięknie zdobiona, z imponującymi kopułami, lampionami i marmurowymi dekoracjami. Nastrojowe oświetlenie podkreśla niezwykły klimat tego miejsca.
Warto, czy nie warto?
Chociaż Dubai Mall jest tylko kolejnym centrum handlowym, to jednak z całą pewnością trzeba zobaczyć je na własne oczy. Do miasta przepychu, luksusu i bogactwa przyjeżdża się właśnie po to, aby oglądać takie atrakcje. Polecam więc zarezerwować na jego zwiedzanie cały dzień, ale w połączeniu z Burj Khalifa. Na pewno nie zdołacie się tutaj znudzić. Może troszkę zmęczyć, ale znudzić na pewno nie. Nie zapomnijcie tylko zabrać ze sobą czegoś cieplejszego – klimatyzacja w Dubai Mall działa aż za dobrze 🙂
A wy odwiedziliście już Dubai Mall? Dajcie znać w komentarzach!
Jeśli spodobał Ci się ten wpis i chcesz być na bieżąco, polub My Travel Blog na facebooku.