W Emiratach Arabskich spotyka się niezwykle wiele różnych narodowości, kultur i tradycji, przez co lokalna kuchnia jest wyjątkowo barwna i urozmaicona. Znajdziecie tam mnóstwo niesamowitych smaków – od pysznego pieczywa i ciastek po arabską kawę i burgery z wielbłąda. Podczas naszego pobytu odkryliśmy jedne z najlepszych lokalnych potraw i napojów, które warto spróbować podczas wizyty w tej bliskowschodniej oazie smaków.
Co warto zjeść w Emiratach Arabskich
Luqaimat
Te gorące pierogi mają podobny smak i konsystencję do znanych nam pączków. Kawiarnie codziennie przygotowują świeże partie, podawane z kleistym syropem daktylowym i posypane sezamem. Bardzo mi smakowały i jestem pewna, że wam również będą!
Knafeh
To, pochodzące z Palestyny ciasto stało się ulubionym przysmakiem mieszkańców w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wypełnione serem, z nutką syropu i migdałów, najlepiej smakuje natychmiast po przygotowaniu. Jednym z najpopularniejszych miejsc, w którym możecie go spróbować, jest Qwaider Al Nabulsi w Deira.
Koktajle
Dubaj nie jest miastem abstynencji, choć oczywiście alkoholu publicznie spożywać nie wolno. Jednak w restauracjach nie będzie problemu z kupieniem drinka, choć zapłacicie za niego wysokie ceny. Za zwykłe piwo musiałam zapłacić około 40 zł. Warto jednak spróbować Anatolian Fizz w Ruya, wykonane z musującego wina, melasy z granatu, cytrusów, róży i malin. Koktajle Ruya oparte są na klasycznych tureckich smakach, takich jak hibiskus, róża, granat, miód, przyprawy, cytrusy i mięta.
Zobacz także: Smoothie dla początkujących
Samboosa
Podobnie jak wiele dań w Emiratach, na te gorące przekąski miały wpływ smaki i techniki, które pochodzą z całego rejonu Morza Arabskiego. Niektóre są wypełnione mięsem, warzywami i przyprawami, ale najpopularniejsza lokalna wersja jest nadziewana trzema rodzajami sera. Tą też najczęściej się zajadałam.
Arabska kawa
Bezpłatna kawa arabska oferowana jest w Zjednoczonych Emiratach Arabskich praktycznie w każdym hotelu. Po najlepszą udajcie się jednak do Café Bateel i spróbujcie charakterystycznej qahwa Bateel, tradycyjnej arabskiej kawy z lekko palonej fasoli i kardamonu, serwowanej z organicznymi lokalnymi daniami.
Zobacz także: Co warto spóbować w Cinque Terre
Margoogat
Ten mięsisty gulasz na bazie pomidorów, gotowany jest z kurkumą, kminkiem i bezarem. Różne wariacje tej potrawy można znaleźć w całym mieście, wykonane z mięsem kurczaka lub jagnięcym. Ja jako miłośniczka drobiu próbowałam tylko tej wersji.
Chebab
Te pyszne naleśniki w stylu Emiratów są zazwyczaj podawane w porze śniadania. Są wypełnione kwaśnym serem i słodkim syropem, a następnie podgrzewane. Proces gotowania powoduje łączenie słodkich i kwaśnych smaków, co daje wyjątkowe dobre efekty. Najsmaczniejsze jadłam w Logma.
Machboos
To tradycyjne danie z ryżu, które przygotowywane jest z lokalnych przypraw, w tym kardamonu i cynamonu, a następnie mieszane z suszoną cytryną. Zwykle robi się to z lokalnie złowionych krewetek, jagnięciny lub kurczaka. Moja ulubiona wersja to oczywiście ta ostatnia.
Wielbłąd
Tradycyjnie mięso wielbłąda nie było zjadane przez mieszkańców Emiratów, ale współcześni szefowie kuchni w mieście coraz częściej próbują gotować wszystko, z jego udziałem – od hamburgerów po gulasze. Mleko wielbłądzie również jest powszechnie używane. Jest nieco bardziej słone niż mleko krowie, ma więcej białka, witaminy C i żelaza oraz mniej cholesterolu. Warto spróbować lodów z mleka wielbłądziego. Arabskie kawiarnie w całym mieście mają wiele różnych smaków, w tym pistacje, czekoladę i daktyle. Co prawda na mięso się nie skusiłam, ale lody z pewnością będą dla was oryginalne.
Zobacz także: Co warto spóbować w Grecji
Khubz
Unikajcie kupowanych w sklepach wersji tego klasycznego arabskiego chleba, a zamiast tego spróbujcie go w piekarni lub restauracji, w której będzie on świeży. Z pewnością taki posmakuje wam bardziej. Idealnie nadaje się do świeżego hummusu.
Kuchnia w Emiratach zaskoczyła mnie swoimi smakami i aromatami, oferując próbującym eksplozję niesamowitych doznań. Warto nie bać się i próbować nowych rzeczy. Ja się odważyłam i na pewno nie żałuję. A w razie gdyby jednak wam nie posmakowało, na każdym rogu czeka Pizza Hut albo Subway, więc z głodu nie umrzecie 🙂 Dajcie mi znać czy mieliście okazję spróbować którąś z tych potraw, albo na którą moglibyście się skusić.
Jeśli spodobał Ci się ten wpis i chcesz być na bieżąco, polub My Travel Blog na Facebooku.