Znalezienie tanich biletów do Bergamo to dziś żaden problem. Jeśli problemem nie jest także znalezienie 3 dni urlopu, to łącząc je z weekendem otrzymacie gotową receptę na spędzenie urlopu w fantastycznym regionie Włoch – Lombardii. W 5 dni możecie objechać najciekawsze atrakcje regionu, a ja przygotowałam już dla Was sprawdzony plan, dzięki czemu wam pozostaje się już tylko spakować.
Dzień 1
Bergamo – Jezioro Garda (Sirmione)
Po przylocie do Bergamo odbieracie wcześniej zarezerwowany samochód. Jak to zrobić, możecie przeczytać tutaj. Auto to warunek konieczny do sprawnej realizacji planu, autobusem czy pociągiem nie da rady zwiedzić wszystkiego w tak krótkim czasie.
Z Bergamo jedziemy nad jezioro Garda do miejscowości Sirmione. To około 90 km drogi, które pokonacie w niecałe 1,5 godziny. W Sirmione najlepiej zapewnić sobie nocleg. Ja polecam Hotel Du Parc, ale oczywiście booking pełen jest położonych tutaj hoteli, w różnych przedziałach cenowych.
W zależności od godziny dojazdu, pierwszego dnia zaczynamy od zwiedzania Sirmione. Jeśli będziecie tutaj, tak jak my – w nocy, albo zwyczajnie jesteście już zbyt zmęczeni, zwiedzanie zostawcie na kolejny dzień.
Dzień 2
Dookoła Jeziora Garda
Drugi dzień zaczynamy od zwiedzania Sirmione ( jeśli pierwszego dnia z jakichkolwiek przyczyn się nie udało). Najciekawsze atrakcje, jakie warto tam zobaczyć znajdziecie tutaj.
Następnie jedziemy dookoła jeziora Garda, zwiedzając najpiękniejsze miasteczka. Moim zdaniem koniecznie warto zobaczyć Malcesine, Riva del Garda oraz Limone Sul Garda. Jeśli starczy wam czasu, albo planujecie zostać nad jeziorem dłużej przeczytajcie również tekst, w którym znajdziecie mniej oczywiste, ale zasługujące na uwagę miasteczka – Dookoła jeziora Garda.
Powrót na nocleg do hotelu z poprzedniego dnia.
Łącznie drugiego dnia pokonacie trasę o długości 170 km.
Dzień 3
Bergamo – Mediolan
Rano przejazd do Bergamo, miasta, które wciąż nie zostało doceniane przez turystów, chociaż już z każdym rokiem przybywa ich tu coraz więcej. Bergamo to niesamowite miasteczko, które powinniście zobaczyć, jeśli pragniecie poczuć średniowieczny klimat Włoch. Warto dojechać tu jak najwcześniej bo bardzo ciężko zaparkować samochód. Na zwiedzanie Bergamo warto przeznaczyć kilka godzin, a co powinniście zobaczyć przeczytacie tutaj – Bergamo – niedoceniona perełka Włoch.
Po zwiedzaniu Bergamo przejazd do hotelu w Mediolanie. Ja polecam przystępny cenowo, znajdujący się przy metrze Hotel Da Vinci. Po rozpakowaniu zostawcie samochód i wybierzcie się na kolację w okolice Katedry Duomo. Warto również wybrać się na nocny spacer po pięknie oświetlonym centrum miasta.
Łączna trasa przejazdu – 150 km
Dzień 4
Mediolan – Jezioro Como
Po śniadaniu przejazd metrem do centrum Mediolanu na zwiedzanie jego najciekawszych atrakcji. Wszystkie je znajdziecie opisane w artykule – Co warto zobaczyć, będąc w Mediolanie. Jedyna moja rada – jak najwczęsniej ustawcie się w kolejce do wejścia do Katedry Duomo. My zostawiliśmy to na sam koniec, przez co kolejka zdążyła urosnąć do ogromnych rozmiarów. Stojąc w niej stracilibyśmy niemal cały dzień, przez co musieliśmy sobie odpuścić wejście na taras widokowy.
Kiedy już nacieszycie się Mediolanem, albo jak my stwierdzicie, że jednak klimat małych miasteczek bardziej wam odpowiada, wsiądźcie do samochodu i jedźcie nad jezioro Como. Najlepiej od razu do uroczej miejscowości Varenna, skąd fajnie wsiąść na prom i razem z autem przepłynąć do niesamowitego miasteczka Bellagio – sama nazwa wskazuje, że będziecie zachwyceni. W zależności od tego, ile czasu wam zostanie możecie zwiedzić jeszcze inne zakątki (Najciekawsze miejsca nad jeziorem Como) i albo wrócić do Mediolanu, albo zostać na noc nad jeziorem. My, ze względu na późną rezewację hoteli, musieliśmy na wieczór wrócić do poprzedniego noclegu.
Łączna trasa z Mediolanu nad jezioro Como – 85 km
Dzień 5
Jezioro Como – Bergamo
Liczę, że uda wam się nocować nad jeziorem, więc nie musicie tracić już czasu nad dojazd. Zwiedzanie proponuję zacząć od cudownych willi, położonych nad jeziorem – Carlotty, albo Balbianello. My zobaczyliśmy i pokochaliśmy tą drugą, ale czuję, że Carlotta również podbiłaby nasze serca. Po zwiedzaniu, kierując się już w stronę lotniska, można jeszcze wstąpić do Como, ale nie uważam tego miasta za konieczne do zobaczenia. Bardzo ciekawym miejscem za to jest moim zdaniem wjazd kolejką na wzgórze Brunate. Nam niestety zabrakło już czasu, ale jeśli wy macie go jeszcze trochę, to moim zdaniem powinniście tam wjechać. Pamiętajcie jednak, aby zarezerwować odpowiednio dużo czasu na przejazd na lotnisko (my o mało nie utknęliśmy w ogromnym korku). Od lotniska dzieli Como 90 km.
Oczywiście, jeśli macie na zbyciu urlop, możecie zostać w Lombardii dłużej i rozkoszować zmysły pięknymi widokami, albo pojechać na kolejne kilka dni do położonej na wybrzeżu Ligurii. My jednak zostawiliśmy to miejsce na kolejny wyjazd. Mam nadzieję, że taki plan komuś z was się przyda. Nie jest on bardzo napięty i pozwoli na spokojnie zwiedzić ten przepiękny region Włoch. Dajcie znać, czy wam się podoba, czy może jednak coś byście zmienili.
Jeśli spodobał Ci się ten wpis i chcesz być na bieżąco, polub My Travel Blog na Facebooku.